Matematyk w Peczu

Data ostatniej modyfikacji:
2013-08-3
Autor: 
Piotr Pawlikowski
nauczyciel w I LO Kluczbork

Zapraszamy na wirtualną wycieczkę (z wyraźną inklinacją matematyczną) po Peczu. To piąte co do wielkości miasto Węgier ma bardzo bogatą historię. Zostało założone przez Rzymian w II wieku n.e. i rozwijało się bujnie dzięki swojemu położeniu na styku kultur: śródziemnomorskiej, bałkańskiej i wschodnioeuropejskiej. W 2010 roku Pecz został wybrany przez Komisję Europejską na jedną z trzech (obok Essen i Stambułu) Europejskich Stolic Kultury.

Miasto słynie z największego w Europie Środkowej zbioru pozostałości z czasów rzymskich, z pochodzących sprzed 1600 lat, wpisanych na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO wczesnochrześcijańskich cmentarzysk oraz najstarszego węgierskiego uniwersytetu założonego w 1367 roku przez króla Ludwika Węgierskiego (który był też królem Polski). W okresie XVI-XVII w. miasto pozostawało pod panowaniem tureckim, stąd obecne tu do dziś bogate ślady kultury islamskiej.

Interesujące matematycznie obiekty można w Peczu znaleźć niemal na każdym kroku: romańskich i gotyckich świątyniach, meczetach, synagogach, w detalach architektonicznych wielu budynków, czy po prostu "pod stopami".

Poniżej prezentujemy kilka matematycznych migawek z Peczu. Kliknięcie w miniaturę powoduje powiększenie zdjęcia w nowym oknie.

Najciekawsza jest unikatowa w swojej konstrukcji "katedra czterech wież" pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła z 1040 roku (choć jej fundamenty pochodzą jeszcze z IV wieku) zachowana w stylu romańskim. Wnętrze katedry zdobią niesamowite freski Karola Lotza i Bertlana Szekelya niespotykane nigdzie na Węgrzech. W 1991 roku papież Jan Paweł II nadał kościołowi tytuł bazyliki mniejszej.

Ciekawym obiektem jest także znajdujący się na głównym placu miasta dawny meczet paszy Gazi Kaseema z XVI wieku, pozostałość okresu okupacji tureckiej (1543-1686), wraz ze współczesnym, chowanym pod ziemię minaretem (oryginalny został zburzony za czasów Ludwika Węgierskiego, który chciał pozbyć się wszelkich śladów kultury otomańskiej). Meczet ten został wzniesiony w miejscu i z kamieni zburzonego przez Turków gotyckiego kościoła. Obecnie świątynia ponownie służy chrześcijanom jako Kościół Śródmiejski. Błękitną kopułę wieńczą symbole obu religii: katolicki krzyż i turecki półksiężyc. To prawdziwy rarytas w tej części Europy.

 

Przechadzając się ulicami miasta, można natknąć się na znane mieszkańcom Dolnego Śląska gwiazdy morawskie.

 

Ciekawym miejscem jest Muzeum Porcelany mieszczące się w największej w monarchii austro-węgierskiej (i działającej do dziś) manufakturze porcelany Zsolnay'ów [czytaj: Żolnajów] założonej w 1853 roku. Wśród eksponatów znajdują się kafle, płytki i talerze z bogatą ornamentyką geometryczną. Ślady działalności Zolsnay'ów widać zresztą w wielu miejscach w mieście. Alegoryczne ornamenty zdobią fasady domów (m. in. rodziny Vasvary i neorenesansowego Teatru Narodowego) oraz ich dachy (m. in. secesyjnego ratusza, eklektycznej kamienicy Banku Oszczędnościowego i barokowego klasztoru jezuitów). W południowej części głównego placu Szecheny'ego [cztaj Seczeniego] w miejscu dawnej tureckiej studni dziś znajduje się prawdziwa perełka - fontanna Zsolnay'ów - wykonana z zielono-złotej powłoki ceramicznej z widocznymi emblematami fabryki.

 

Pecz jest też miastem rodzinnym znanego artysty, prekursora op-artu, Victora Vasarely'ego (1908-1997). W swojej sztuce będącej rodzajem geometrycznej abstrakcji posługiwał się on m.in. iluzją optyczną dla uzyskania na płaszczyźnie wrażenia przestrzeni i ruchu. Zwiedzając muzeum Vasarely'ego łatwo przekonać się o matematycznych inspiracjach wielu jego prac.

 

Powrót na górę strony