K-kładki

Data ostatniej modyfikacji:
2010-12-5
Autor: 
Krzysztof Omiljanowski
pracownik IM UWr
Poziom edukacyjny: 
gimnazjum
szkoła średnia z maturą
szkoła profilowana zawodowa
szkoła wyższa
Dział matematyki: 
algorytmika
geometria syntetyczna

O tym jak budować T-kładki z dwóch desek pisaliśmy już w artykule T-kładki.
Teraz omówimy różne sposoby budowania kładek z większej liczby desek.

Rzeka tworzy zakręt, a raczej rozlewisko, które kształtem przypomina kąt (o mierze ). Aby skrócić drogę, można przerzucić jedną deskę. To jest najprostsza K-kładka. Gdy mamy cztery jednakowe deski o długości d = 1,5m, można je ułożyć tak, że utworzą większy skrót, nową K-kładkę. (Przesuwając suwak >>>, zobaczysz kolejne etapy konstrukcji.)

 

Rysunek utworzono za pomocą programu C.a.R.

 

Budujemy kładki bez gwoździ, 'na zakładkę'. Gdy mamy jeszcze trzy deski (tej samej długości d), kładziemy je na poprzednich, według tego samego schematu. Z dziesięciu desek można ułożyć jeszcze większy skrót. Dostawiając kolejne trójki desek, tworzymy następne K-kładki.

 

Rysunek utworzono za pomocą programu C.a.R.

 

Czy możemy dowolną liczbę razy powtarzać tę konstrukcję?
Czy możemy dowolnie daleko (od Z) przeciąć dwusieczną kąta ?

To są DWA pytania.
Na pierwsze z nich odpowiedź brzmi TAK. Omówimy to na poniższym rysunku.

Ponieważ kąt ZZ2A3 > 90o, kąt ZZ3A3 > 90o (dlaczego?).
Zatem Z2A3 > Z3A3 (bo w trójkącie najdłuższy bok leży na przeciwko największego kąta).
Stąd d > Z3A3, więc okrąg o środku Z3 i promieniu d, wyznaczający A4, przetnie półprostą ZA3 POZA odcinkiem ZA3, czyli kąt ZZ3A4 też jest rozwarty.
I tak dalej. Za każdym razem dostajemy takie kąty, że można dostawiać następne deski. Nie ma przeszkód (geometrycznych), by poprawić K-kładkę, budując następną i tworząc jeszcze lepszy skrót.

 

Rysunek utworzono za pomocą programu C.a.R.

 

Choć tę konstrukcję możemy powtarzać dowolną liczbę razy, nigdy nie osiągniemy punktu L dwusiecznej kąta , co wyjaśnia poniższy rysunek.

 

Rysunek utworzono za pomocą programu C.a.R.

 

PRZESTROGA.   Obliczanie odległości ZZ1, ZZ2, ZZ3,... jest trudne.
Nawet w przypadku = 90o, d = 1 skomplikowany jest wzór rekurencyjny, określający zależność pomiędzy ZZ n + 1 a ZZn :
 

ZZ n + 1 = ZZn + ( 1 - ZZn2 ) / ( 2 + 2 ZZn ( 2 - ZZn2 ) 1/2 ) .

 


 

Podamy teraz inny sposób budowania K-kładek. Może on pozwoli robić jeszcze lepsze skróty.
Oprócz jednakowych desek potrzebny będzie... parametr s - rolę, jaką odgrywa on w konstrukcji, zobaczysz na poniższym rysunku (zmieniaj położenie suwaka s  i zmieniaj bardzo powoli położenie suwaka >>>).

 

Rysunek utworzono za pomocą programu C.a.R.

 

Jest to modyfikacja poprzedniej konstrukcji (s = 0,5).
Ma te same 'dobre' i 'złe' cechy co poprzednia:
- można kontynuować ją bez ograniczeń, osiągając coraz lepsze skróty,
- nie można osiągnąć punktu L (co ilustruje poniższy rysunek).

 

Rysunek utworzono za pomocą programu C.a.R.

 

Punkt L - limit naszej konstrukcji - oddala się od Z, gdy s maleje.
W pierwszej chwili wydaje się, że najlepsze rezultaty da konstrukcja dla s prawie równego 0.
Co zauważasz, przesuwając suwak s?
Limit L oddala się, ale coraz trudniej do niego się zbliżyć, potrzeba coraz więcej desek.
 
Uwaga. Znam tylko bardzo trudne rachunkowo uzasadnienie, że L jest granicą ciągu Zn.
Może ktoś z Czytelników znajdzie prosty dowód?

 


 

Ciągle nie wiemy, czy można podać konstrukcję K-kładek, osiągających dowolnie dalekie punkty dwusiecznej kąta . Na poniższym rysunku powtórzono cztery razy pomysł z pierwszej konstrukcji (przesuń suwak >>>, a zobaczysz nowe możliwości, nowy suwak).

 

Rysunek utworzono za pomocą programu C.a.R.

 

Udaje się zatem przekraczać poprzednie limity. Jednak powyższy rysunek nie określa żadnej procedury, nie podaje algorytmu budowania K-kładek. Uzasadnia, że można poprawiać poprzednie wyniki, ale czy w ten sposób można zajść dowolnie daleko?

 


 

Poniższy schemat budowania A-kładek jest odmienny od poprzednich.

Omówimy go na przykładzie, przy wartości n = 6.
- Najpierw po obu stronach Z odkładamy pierwszą warstwę desek, po trzy z każdej strony.
- Na tej pierwszej warstwie kładziemy drugą tak, że deski tej warstwy łączą środki sąsiednich desek z poprzedniej warstwy. Kładziemy zatem 5 desek (środkową przycinamy).
- Na tej drugiej warstwie kładziemy trzecią tak, że deski tej warstwy łączą środki sąsiednich desek z poprzedniej warstwy. Kładziemy zatem 4 deski (dwie przycinamy).
- Na trzeciej warstwie kładziemy warstwę czwartą (złożoną z 3 desek) według tego samego schematu.
- Na czwartej - piątą (złożoną z 2 desek) według tego samego schematu.
- Na piątej - szóstą = ostatnią (złożoną z 1 deski) według tego samego schematu.

Ile desek zużyliśmy? Ile jest zbędnych? (Zbędne są te, które leżą w całości na brzegu.)

 

Rysunek utworzono za pomocą programu C.a.R.

 

Na poniższym rysunku widać konstrukcję dla innych, parzystych wartości parametru n.

W konstrukcji A-kładki z parametrem n = 2m zużywa się m(2m+1) desek.
Wiele jest zbędnych. Odrzucając je, zużyjemy m 2 desek.

 

Rysunek utworzono za pomocą programu C.a.R.

 

Niech Zn oznacza środek deski (jedynej) w ostatniej warstwie (czyli w warstwie n-tej) A-kładki zbudowanej dla parametru n = 2m
Można uzasadnić (metodami matematyki wyższej), że dla dużych wartości parametru m, mamy

Oznacza to, że takie A-kładki mogą osiągnąć dowolnie dalekie punkty dwusiecznej kąta .
Co więcej, jeśli mamy punkt dwusiecznej w pewnej A-kładce, oddalony od Z o k . ZZ2 , to minimalna liczba desek tej A-kładki jest rzędu  k 4 (to znaczy, że liczba desek jest w przybliżeniu proporcjonalna do  k 4). 

Powyższe A-kładki dają pewien algorytm budowania skrótów.
Naturalne jest pytanie, czy można znaleźć lepszy sposób.

A jeśli podamy inny sposób, to jak zmierzyć, czy on jest rzeczywiście lepszy?
Ekonomiści wiedzą jak - lepszy znaczy tańszy. W tym przypadku można powiedzieć, że lepszy znaczy mniejszego rzędu.

Problem znalezienia najlepszej (najtańszej) konstrukcji skrótów, wygląda na trudny. Być może nie można go w ogóle rozwiązać.
Można jednak oszacować koszty skrótów. Na przykład nietrudno jest uzasadnić, że każdy schemat budowania skrótów musi być co najmniej rzędu  k 2. Zatem każdy algorytm tego rzędu, można uznać za prawie najlepszy - wystarczy go odgadnąć!


 

Na koniec pokażemy, skąd wziął się pomysł konstrukcji A-kładek. Widać to na rysunku.

 

Rysunek utworzono za pomocą programu C.a.R.

 


 

Powrót na górę strony