luty 2008

Zad. 1. Odpowiedz.
A: Tamten dostał od niego.
B: Tamte dostali od nich.
C: Dała mu ją.
Zdanie A do B ma się tak jak C do ...?

Zad. 2. Oto dwa włoskie zdania z ich przybliżoną wymową.
Chi é la signorina che parla inglese? [Ki e la s-iniorina ke parla ingleze?]
É Concetta da Camenza. [E konczetta da kamenca.]
A) Zapisz wymowę zdań: Si, é certamente francese. Pranza con le amiche.
B) Zapisz zgodnie z włoską ortografią zdanie o podanym brzmieniu: [Mi dispiacze, s-iniore!], [Kome s-i kiama?]

Zad. 3. Co za słowo tu zaszyfrowano? HĘDYTYĄYKĘŁSY

 

Wyniki: 

2 zadania poprawnie rozwiązał Damian Olczyk z I LO w Oleśnie. Półtora zadania zaliczone ma Michalina Sieradzka z G nr 49 we Wrocławiu. Gratulujemy!

W ogólnej klasyfikacji (na 15 możliwych pkt.) prowadzi Damian Olczyk (13 pkt.),  II miejsce zajmuje Michalina Sieradzka (7,5 pkt.).

 

Odpowiedzi: 

Zad. 1. Liczba gramatyczna wszystkich wyrazów występujących w zdaniu, dla których da się to zrobić, zmienia się na mnogą (widać stąd też, że słowo "tamten" jest tu dopełnieniem, nie podmiotem - może oznaczać np. "tamten samochód", "tamten list"). Do C pasuje więc zdanie: Dały im je.

Zad. 2. Widać następujące (regularne) własności pisowni i wymowy włoskiej: "c" wymawia się jak [cz] przed "e" (i "i"), a jako [k] przed "o" i "a" (oraz "u" i na końcu wyrazu). Żeby czytać je jako [k] przed "e" i "i", pisze się "ch". "é" oznacza zwykłe polskie [e], a "gn" czyta się jak polskie "ń". "S" nie zmiękcza się pod wpływem "i", a między samogłoskami staje się dźwięczne (czyli =[z]). "Z" czyta się jak [c], choć w rzeczywistości nie zawsze.
A) [S-i, e czertamente franczeze.], [Pranca kon le amike.]
B) Mi dispiace, signore. Come si chiama?

Zad. 3. Widać, że użyto tu (32-literowego) alfabetu polskiego. Zastosowano bodaj najprostszy i jeden z najstarszych szyfrów, tzw. szyfr Cezara (używał go m.in. Juliusz Cezar, choć stosowano go i przed nim). Polega on na zastąpieniu każdej litery wiadomości literą, która znajduje się w alfabecie o pewną stałą liczbę pozycji dalej. Odp.: LIGAZADANIOWA.

 

Powrót na górę strony