Zad. 1. Tajny agent JKM używa tylko cyfr 0 i 2. Zamiast pisać 0, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, ... pisze 0, 2, 20, 22, 200, 202, 220, 222, 2000. Jak zapisze w ten sposób liczbę 2021?
Zad. 2. Ile stron maszynopisu potrzeba, aby zapisać znane współcześnie rozwinięcie liczby pi? Podaj poczynione założenia.
Zad. 3. Ile wynosi aktualny rekord w recytowaniu z pamięci cyfr liczby pi?
W tym miesiącu 3 punkty zdobyli: Krystyna Lisiowska - redaktor z Warszawy, Andrzej Piasecki - specjalista IT z Oleśnicy, Adam Wrzesiński - terapeuta z Bielska-Białej, Dominik Zygmunt - specjalista ds administrowania wierzytelnościami z Białej Rawskiej.
Zad. 1. Tajny agent JKM używa systemu dwójkowego, ale zamiast cyfry 1 wstawia cyfrę 2. Liczba 2021 zostanie zapisana jako 22222200202.
Zad. 2. Znormalizowany maszynopis liczy 1800 znaków na stronie (60 znaków w wierszu, 30 wierszy na stronie), ale można było przyjąć inne realistyczne założenia, np. 50 wierszy po 75 znaków, czyli 3750 znaków na stronie. Polska Wikipedia podaje, że w 2020 roku obliczono 50 bilionów miejsc po przecinku rozwinięcia dziesiętnego liczby pi. Wynik ten został pobity w 2021 roku i wynosi obecnie 62,8 biliona cyfr. Przy tym założeniu i znormalizowanej stronie maszynopisu potrzeba 62,8·1012:1800 = 34 900 000 000 czyli prawie 35 miliardów stron.
Zad. 3. Informacje o aktualnym rekordzie w zapamiętaniu ciągu cyfr liczby pi różnią się w zależności od źródła. Polska Wikipedia podaje, że należy on do Japończyka Akiry Haraguchiego, który w 2006 roku podał z pamięci 100 tysięcy cyfr, co zajęło mu 16 godzin. Anglojęzyczna Wikipedia podaje, że rekord ten należy do Hindusa Rajveera Meena i wynosi 70 tysięcy cyfr, które wyrecytował on w 2015 roku w czasie 9 godzin i 27 minut.
Czy wiesz, kto z wrocławskich matematyków został uwiecz-niony na tym znakomitym portrecie w piżamie? Kto jest autorem tego obrazu? Gdzie można go obejrzeć?
Jako młody chłopak Knaster ożenił się z poznaną w Paryżu Marią Morską - muzą Skaman-drytów (zm. w 1945 roku). W czasach wrocła-wskich jego drugą żoną była Regina Lewandowska. Pierwszej żonie Knastera poświęcona jest książka Hanny Faryny-Paszkiewicz "Opium życia".
Steinhaus twierdził, że nazwisko Knaster brzmi w dopeł-niaczu Knastra, a sam Knaster upierał się przy formie Knastera. 
