Dworzec Świebodzki
pl. Orląt Lwowskich 20B, Wrocław
tel. 533 499 355
http://www.kolejkowo.pl
facebook.com/kolejkowo
codziennie 10:00-18:00
normalny: 19 zł
ulgowy: 15 zł
grupowy normalny: 15 zł
grupowy ulgowy: 12 zł
To największa w Polsce (choć jeszcze nie jakaś olbrzymia - czas zwiedzania to ok. 30 min) makieta kolejowa. Wzorowana jest na największej makiecie świata, która znajduje się w dawnych spichlerzach portowych w niemieckim Hamburgu. Zajmuje hol główny Dworca Świebodzkiego, a w głównym wejściu wita zwiedzających kolorowym, podświetlanym neonem.
Przedstawia w miniaturze 103 budowle z Wrocławia i Dolnego Śląska (m.in.: plac Solny, Rynek, Dworzec Świebodzki z chodzącym zegarem, bloki przy Zaporoskiej, schronisko PTTK "Szwajcarka" w Górach Sowich, dworzec w Karpaczu (w realu znajduje się w nim Muzeum Zabawek ze zbiorów Henryka Tomaszewskiego) budynek muzeum "Karkonoskie tajemnice" z Duchem Gór, na jednym z budynków odtworzono nawet kultowe grafitti "Karpacz żąda dostępu do morza", są też charakterystyczne latające talerze obserwatorium meteorologicznego na szczycie Śnieżki), a także wymyślone przez projektantów fikcyjne miejsca i krajobrazy. Modele odtworzono w sposób wierny - elementy kolejowe w skali 1:87 (skala HO), a budynki w skali 1:24 (skala G). Szkoda, że nie zadbano o rozmieszczenie ich w zgodzie w rzeczywistością. Na makiecie np. kolej linowa do schroniska na Śnieżce wyjeżdża ze stacji PKP w Karpaczu i dojeżdża na sam szczyt (poza tym jest to kolej gondolowa, a taka jeździ tylko po czeskiej stronie granicy), ponadto kamienice z wrocławskiego Rynku i placu Solnego zestawione są w przypadkowej kolejności, a pociągi na trasie Wrocław-Karpacz nie wiedzieć czemu noszą logo DB (Deutsche Bahn).
Na 150 metrach kwadratowych ekspozycja zawiera ponad 200 m torowiska, po którym z prędkością 1,5 km/h porusza się 9 pociągów złożonych z 40 wagonów (dziennie każda z lokomotyw pokonuje 12 kilometrów). Kolejka przejeżdża przez mosty, tunele, wiadukty, miasteczka, tereny wiejskie, turystyczne i przemysłowe, omija akweny wodne i górskie przeszkody. Poruszają się nie tylko pociągi i górskie kolejki, ale też łodzie, dźwigi, ciężarówki, wrocławskie tramwaje, samochody, a nawet listonosz na rowerze. Czasami dochodzi do kolizji, a wtedy do akcji ruszają wozy strażackie. W sumie makieta zawiera 640 figurek ludzi i zwierząt. Najmłodsi mogą szukać krasnali tradycyjnie ukrytych wśród wrocławskich budowli.
Bardzo ciekawe jest też zjawisko dnia i nocy (dzień trwa 9 minut a noc 4). Nocą na świecie zapada zmrok, zapalają się uliczne latarnie i światła w domach, a przez okna można podglądać, co robią ich mieszkańcy.
Przejścia między poszczegolnymi polami makiety mają ok. 1,5 m, można więc swobodnie przemieszczać się tu na wózku inwalidzkim lub z wózkiem dziecięcym. Do modeli można podejść na wyciągnięcie ręki, nie są niczym od widza oddzielone. Dzięki temu każdy może poczuć się jak prawdziwy mieszkaniec tego miniaturowego świata. W holu znajduje się sklepik z miniaturowymi kolejkami elektrycznymi i pamiątkami. Wszyscy zwiedzający (wbrew zapisom podanym w regulaminie zwiedzania) są zachęcani do robienia w Kolejkowie zdjęć (nieodpłatnie).
Budowa makiety trwała prawie rok (rozpoczęto ją w marcu 2014, w lipcu pokazano pierwszą część na wystawie w Karpaczu, a ekspozycję we Wrocławiu - w styczniu 2015). Wykonywało ją kilkanaście osób przez kilkanaście tysięcy godzin. Około 95% elementów wykonano ręcznie od podstaw (pozostałe to seryjnie produkowane obiekty i elementy krajobrazu). Makieta jest stale rozbudowywana. Teraz powstają nowe części na antresoli o powierzchni prawie 100 m2. Będą udostępnione pod koniec maja 2015.