Gra w kości towarzyszy ludzkości od zarania dziejów. Wykopaliska archeologiczne potwierdzają istnienie kości do gry już ponad 5000 lat temu. Nazywano je wówczas astragalami. Wykonane były z naturalnych kości stawu skokowego różnych zwierząt (stąd ich zachowana do dziś nazwa), a gra polegała na podrzucaniu ich w górę i ustalaniu wyniku w zależności od tego, w jaki sposób upadły. Nie na próżno powiedzenie Juliusza Cezara przekraczającego w 49 roku p.n.e. Rubikon Alea iacta est (kości zostały rzucone) jest do dziś synonimem rozstrzygnięcia, ustalenia końcowego wyniku, podjęcia ostatecznej decyzji, od której nie ma już odwrotu..
W czasach pierwszych starożytnych cywilizacji kości nieodmiennie zaczęły być kojarzone z hazardem. Pierwszy poradnik gry w kości napisał na początku ery sam cesarz rzymski Klaudiusz. Gry hazardowe stały się wkrótce taką plagą, że jego odległy następca - cesarz Justynian w VI wieku wydał edykt zabraniający wszelkich form hazardu. W Polsce gra w kości była znana od początku XII wieku i dopiero w XVII wieku zaczęły ją wypierać na dworach szlacheckich inne gry (np. warcaby, szachy, karty, bierki). Począwszy od XIV wieku (od Statutów wiślickich wydanych za panowania Kazimierz Wielkiego) hazardowa gra w kości była karana.
W XV i XVI wieku gra w kości stała się podmiotem zainteresowań matematyków reprezentujących nową dyscyplinę naukową - rachunek prawdopodobieństwa. Do dziś zadania dotyczące szansy wyrzucenia określonego układu oczek na kościach stanowią klasykę zadań maturalnych.
Kości w kształcie sześcianu a także innych wielościanów platońskich wykorzystuje się w rozmaitych grach planszowych. Pionierem w zakresie użycia kości niesześciennych był polski matematyka Karol Borsuk i jego gra Hodowla zwierzątek, wydana po wojnie pod tytułem "Super farmer".
Tradycyjne oznaczenia cyfr na kostkach są często zastąpione innymi symbolami, które wypadając losowo w grze, sterują jej przebiegiem.
Polecamy książki, w których opisano łamigłówki logiczne z wykorzystaniem kostek oraz ich zastosowania dydaktyczne: