Od początku grudnia 2014 przed wejściem do Instytutu Matematycznego UWr od strony ulicy Polaka, na murku okalającym trawnik rezyduje nowy wrocławski krasnal.Wygląda mniej więcej tak, jak na zdjęciu obok (to model w sali 1:1, wysokość 37 cm, wykonany w glinie przez znaną wrocławską rzeźbiarkę, autorkę większości miejskich krasnali - Beatę Zwolańską-Hołod). I jak wam się podoba? Studenci matematyki głosują teraz, kogo spośród pracowników Instytutu krasnal najbardziej im przypomina. Wybierają też imię dla nowego pupila. A może wy macie w tej kwestii jakieś ciekawe pomysły? Wpisujcie je śmiało jako komentarze pod tekstem.
Pani Beata ma już na koncie prawie 100 wrocławskich krasnali, m. in. Kuźnika, Melomana, Grajka, Ołbiniusza (SP 107), Marzenkę, Klaunusia, Żeglarza, krasnali Przylądka Nadziei, Myślichwilka (SP 64), Panoramika, Ekonomika (ZS Ekonomiczno-Administracyjnych), państwa Krasnalskich, Ciężarowca, Suwenirka, Bardusia (poświęcony pamięci Jacka Kaczmarskiego), Wrocklika, 100matologa, Elwrusia (EZN), Bankusia, Harcusia, Dąbrka I (SP 1 im. Marii Dąbrowskiej) czy Wykształciucha, a także ... Hugonka (czytaj na dole strony). Krasnal-matematyk nosi numer 308 na liście wrocławskich skrzatów. Oryginał jest odlany z brązu i w rzeczywistości wygląda tak, jak na zdjęciu obok.
W swoim kajeciku krasnal zapisał dwa wzory. Pierwszy - to tzw. wzór Eulera - uznany w światowym głosowaniu internautów za najpiękniejszy wzór matematyki. Wiąże pięć podstawowych stałych matematycznych: zero i jeden, liczbę Eulera e, ludolfinę π oraz jednostkę urojoną i w następującą zależność eiπ+1 = 0. Drugi to wzór z hipotezy Riemanna zapisany w postaci Σnz = 0. W dłoni krasnal trzyma nieodzowne narzędzie rasowego matematyka - ołówek. Wspiera się na stosie podręczników należących do kanonu lektur każdego studenta matematyki: od algebry, przez analizę, geometrię, logikę, rachunek prawdopodobieństwa, aż po topologię. Podobno z tych dziedzin udziela porad potrzebującym, a także pomaga studentom zdać egzaminy i zaliczyć kolokwia z każdego z tych przedmiotów. Niestety nikt jeszcze nie wie, co trzeba zrobić, aby zagwarantować sobie jego pomoc i przychylność. Może macie jakieś pomysły warte sprawdzenia i zweryfikowania, czy działają w praktyce? Studenci na pewno przyjmą je z wdzięcznością i chętnie wypróbują ich skuteczność. A sesja już za pasem.
Drugi wzór (zapisany póki co ze znakiem zapytania) - to zadanie, nad którym krasnal łamie sobie głowę już od 155 lat, najsłynniejszy nierozwiązany problem matematyczny - hipoteza Riemanna, która była jednym z 23 problemów Hilberta w 1900 roku (największych wyzwań stojących przed matematyką XX wieku, trzy z nich pozostały nierozstrzygnięte do dziś), a w 2000 roku weszła w skład 7 problemów milenijnych (za rozwiązanie każdego z nich ufundowano nagrodę w wysokości 1 mln dolarów). Hipotezę tę sformułował w 1859 roku niemiecki matematyk Bernhard Riemann, a dotyczy ona badanej przez niego funkcji dzeta określonej na liczbach zespolonych. Mówi, że wszystkie miejsca zerowe tej funkcji nie będące liczbami rzeczywistymi mają część rzeczywistą równą 1/2, co można zapisać symbolicznie ζ(z) = Σ1/nz = 0 ⇒ z = 1/2 +it, gdzie z jest dowolną liczbą zespoloną, a t - pewną liczbą rzeczywistą. Problem ten ma duże znaczenie dla całej matematyki, a w szczególności dla teorii liczb, statystyki i fizyki. Do dziś podano wiele obserwacji i argumentów, za prawdziwością tej hipotezy, ale dowód jej poprawności nadal nie jest znany.
W tekście wykorzystano zdjęcia wykonane przez Jana Kraszewskiego.
UWAGA, KONKURS!
Nie jest to jedyny krasnal związany z matematyką, jaki błądzi po wrocławskich ulicach. Kto znajdzie inne? Opisy krasnali i ich lokalizacje można przesyłać na adres mikolaj@math.uni.wroc.pl. Na wszystkich tropicieli matematycznych krasnali czekają nagrody-niespodzianki.
Imię dla krasnala
Może Hugonek (na cześć Hugona Steinhausa), albo Ben Rozumek?
Wzór
W rzeczywistości krasnal-matematyk ma w zeszycie zapisany wzór z hipotezy Riemanna w postaci Σnz = 0, więc nietrywialne rozwiązania będą postaci z = -1/2 - it.
Jak dwie krople wody
Krasnal-matematyk to wykapany profesor Janusz Jerzy Charatonik (1934-2004), znany wrocławski topolog.
Wrocławskie krasnale
Wrocławskie krasnale są infantylne i w większości kiczowate. Rozumiem, że stawiają je przed wejściem przedszkola i centra handlowe, ale po co włączają się w to wyższe uczelnie? A potem jeszcze wciska się przyjezdnym, że to największa atrakcja Wrocławia! A ten matematyk jest na dodatek wyjątkowo nudny.
Hugonek nr 2
Pomysł krasnala Matematyka został skopiowany z krasnala o imieniu Hugonek (nr 257, od VII 2013), który siedzi przed Gimnazjum nr 1 im. Hugona Steinhausa, przy ul. Jeleniej 7. Tamten zamiast ołówka ma ekierkę, a w zeszycie trochę inne wzory (na I stronie - na pole podstawy, powierzchni bocznej i na objętość stożka, a na II - na dodawanie i mnożenie ułamków oraz wyciąganie pierwiastka).
Zdjęcia pochodzą z galerii Grzegorza Ajdukiewicza "Wrocławskie krasnale" http://fotoswiat.pl/galeria/list.php?exhibition=40