Johann Gottfried Galle (1812-1910) był niemieckim astronomem, który sławę zdobył, odkrywając w 1838 roku wewnętrzne pierścienie Saturna. W latach 1839-1840 odkrył trzy komety, a jego szczytowym osiągnięciem było odkrycie Neptuna - najdalszej planety Układu Słonecznego. Zaobserwował go 23 IX 1846 roku w gwiazdozbiorze Wodnika za pomocą 9,5-calowego teleskopu refrakcyjnego, w położeniu przewidzianym przez francuskiego matematyka Urbaina Le Verriera (ten prowadził obliczenia na podstawie zaburzeń orbity Urana).
Galle urodził się 9 VI 1812 roku niedaleko Wittenbergi, gdzie uczęszczał do gimnazjum. Od 1830 roku studiował na Uniwersytecie Berlińskim astronomię, matematykę i filozofię. Tam obronił pracę doktorką i podjął obserwacje astronomiczne. W 1851 roku wziął udział w wyprawie do Fromborka na całkowite zaćmienie Słońca w dniu 28 lipca. Tam otrzymał propozycję objęcia kierownictwa obserwatorium we Wrocławiu, którą przyjął i w latach 1851-1897 (do chwili przejścia na emeryturę) był profesorem Uniwersytetu Wrocławskiego (wykładał astronomię i meteorologię) oraz dyrektorem uczelnianego obserwatorium astronomicznego mieszczącego się w Wieży Matematycznej (dokonał jej przebudowy i wyznaczył nowe stanowiska instrumentów obserwacyjnych). W tym czasie dwukrotnie był dziekanem Wydziału Filozoficznego, a w latach 1875-76 rektorem uczelni.
Podczas pracy we Wrocławiu Galle opublikował 170 prac naukowych począwszy od opisu obserwowanego przez niego z Wieży Matematycznej całkowitego zaćmienia Księżyca z 6 I 1852 roku, poprzez opis metody wyznaczania paralaksy Słońca i obliczenia trajektorii lotu meteorytu Pułtusk (pierwszy odkrył, że przed wejściem w ziemską atmosferę poruszał się on po hiperbolicznej orbicie i przybył spoza Układu Słonecznego - ten ostatni pogląd obalono jednak w latach 40. XX wieku), do badań gwiazd podwójnych, planetoid i komet, a skończywszy na pracach z zakresu meteorologii i magnetyzmu ziemskiego. Galle odkrył związek między rojem meteorytowym Liryd a rozpadem komety Bieli (od nazwiska czeskiego odkrywcy Wilhelma von Bieli), która w tajemniczy sposób zniknęła z pola obserwacji astronomów. Jego hipotezę potwierdził obfity deszcz meteorów z 27 XI 1872 roku, podczas którego w mieście zaobserwowano ciągu półtorej godziny prawie 3000 spadających gwiazd. W 1894 roku przy pomocy syna Andreasa - późniejszego znanego geodety - sporządził i opublikował listę 414 znanych ówcześnie komet.
Mimo że po przejściu na emeryturę wyprowadził się do Poczdamu, gdzie zmarł w sędziwym wieku 98 lat, został pochowany na luterańskim cmentarzu św. Marii Magdaleny we Wrocławiu przy ul. Kamiennej (Steinstrasse). Niestety, grobu wrocławskiego astronoma dziś nie odnajdziemy, gdyż cmentarz ten (założony w 1869 roku) został zlikwidowany w 1967, a na jego miejscu założono Park Andersa (dawniej XXX-lecia) z basenem przy ul. Ślężnej i lodowiskiem przy ul. Spiskiej.
W niemieckim Wrocławiu jedna z ulic nosiła na cześć astronoma nazwę Gallestrasse. Pierwotnie biegła ona od dzisiejszej ulicy Glinianej do Ślicznej, lecz w efekcie zniszczeń wojennych zachowała się tylko jej środkowa część i jest to dzisiejsza ulica Wapienna na osiedlu Huby. Nazwisko astronoma upamiętniają za to kratery Galle na Księżycu i na Marsie, planetoida 2097 Galle oraz jeden z pięciu pierścieni Neptuna.
10 lipca 2010 roku minęła setna rocznica śmierci wybitnego wrocławskiego astronoma. Jest to świetna okazja do upamiętnienia jego osoby i osiągnięć. Być może doczeka się po raz kolejny swojej ulicy we Wrocławiu.