Wrocław ma swój południk

Data ostatniej modyfikacji:
2018-08-1
Autor: 
Małgorzata Mikołajczyk
pracownik IM UWr
Poziom edukacyjny: 
szkoła podstawowa
gimnazjum
szkoła średnia z maturą
szkoła profilowana zawodowa
Dział matematyki: 
astronomia
'What's the good of Mercator's North Poles and Equators,
Tropics, Zones and Meridian Lines?'
So the Bellman would cry and the crew would reply
'They are only conventional signs!'

[Lewis Carroll,  Hunting of the Snark]

 

'Czemu służą zwrotniki, biegun, równoleżniki,
Skąd na pomysł Merkator wpadł taki?'
Dzwonnik tonie w rozpaczy. A załoga tłumaczy:
'To zwyczajnie umowne są znaki!'

[Lewis Carrol, Polowanie na Żmirłacza]

 

Gdzie jest południk zerowy?

Szerokość geograficzna zawsze była definiowana jednoznacznie, bo ze wszystkich równoleżników na sferze jeden jest wyróżniony. To równik. I naturalne jest, żeby właśnie od niego mierzyć odchylenie położenia punktu na kuli ziemskiej na północ lub południe, co nazywamy szerokością geograficzną. Nie ma natomiast na powierzchni kuli żadnego naturalnie wyróżnionego południka, który mógłby stanowić linię odniesienia dla pomiarów długości geograficznej, czyli odchylenia położenia punktu na wschód lub zachód. Dlatego w historii było kilka różnych lokalizacji południka zerowego. Poniżej długość geograficzną podajemy (w przybliżeniu) względem południka w Greenwich.

 

Południk aleksandryjski (28°E)

Pierwszą próbę wytyczenia południka zerowego na mapie przeprowadził grecki matematyk, kierownik biblioteki w Aleksandrii - Eratostenes z Cyreny - ok. 220 lat p.n.e. Ten sam południk przechodził przez Seyne (dzisiejszy Assuan) i posłużył mu do wyznaczenia długości ziemskiego równika, o czym dziś można przeczytać w podręcznikach matematyki dla gimnazjum.

Hipparch z Nikei - uczeń Erastotenesa, matematyk geograf i astronom grecki żyjący w II w. p.n.e, który jako pierwszy używał systemu południków i równoleżników do określania położenia geograficznego (czym zapoczątkował rozwój kartografii) - za południk zerowy przyjął południk przechodzący przez wyspę Rodos, na której spędził większą część dorosłego życia. Był to mniej więcej ten sam południk, który przechodził przez Aleksandrię.

 

Południk Ferro (18°W)

Żyjący w II w. Marinos z Tyru - grecki matematyk i geograf, który jako pierwszy określał położenie krajów i miast według stopni długości i szerokości geograficznej - za południk odniesienia przyjmował obok południka przechodzącego przez Rodos także ten wytyczony na zachodnim krańcu znanej wówczas Europy, czyli przechodzący przez Wyspy Kanaryjskie (i dalej przez nieznany wtedy Zielony Przylądek - Cape Verde - czyli najbardziej na zachód wysunięty punkt kontynentalnej Afryki).

Pisma Marinosa cytuje współczesny mu Klaudiusz Ptolemeusz - najsłynniejszy grecki astronom i geograf z II wieku, który wykonał pierwszą mapę świata na podstawie danych zebranych przez wcześniejszych podróżników i badaczy (naniósł na nią m.in. miasto Calisia na wschodniej granicy kraju Magna Germania). Nadał mapom podstawy matematyczne, orientując je względem północy i wprowadzając współczesną siatkę geograficzną. Za południk zerowy przyjął za Marinosem ten przechodzący przez Wyspy Kanaryjskie, a dokładniej przez zachodni kraniec wyspy El Hierro (łac.: Ferro) nazywanej też Wyspą Południkową (Isla del Meridiano). Jest to najbardziej na zachód wysunięta wyspa hiszpańskiego archipelagu, zatem przez Europejczyków uważana była za "koniec świata", bo na zachód od niej już nic nie było, tylko ciemny ocean 'Tenebroso' zamieszkały przez dzikie potwory. Dzięki temu współrzędne geograficzne wszystkich punktów w znanym ówcześnie świecie były wschodnie, czyli według przyjętej konwencji – dodatnie.

Za Ptolemeuszem południk zerowy przechodzący przez Wyspy Kanaryjskie przyjęli Arabowie w X wieku, gdy dotarli do Europy (wcześniej używali jako linii odniesienia południka przechodzącego przez mityczne miasto Arin (leżące prawdopodobnie 10° na wschód od dzisiejszego Bagdadu). W 1634 roku położenie południka zerowego zatwierdził specjalnym dekretem król francuski Ludwik XIII podczas zwołanego w Paryżu z inicjatywy pierwszego ministra - kardynała Armanda Richelieu - kongresu matematyków i astronomów. Ustalono wtedy, że południk Ferro będzie zerowy, jako niedotykający żadnego z państw europejskich, z których każde chciałoby mieć swój narodowy zerowy południk. Ta konwencja przetrwała aż do XIX wieku.

   Kliknij w zdjęcie, aby je powiększyć.
Mapa świata Ptolemeusza według Andreasa Cellariusa Mapa świata Ptolemeusza wg Nicolausa Germanusa - XV w.
Mapa świata Ptolemeusza według Andreasa Cellariusa Mapa świata Ptolemeusza wg Nicolausa Germanusa - XV w.
   
Kalisz na mapie ptolemejskiej
Kalisz (Cali∫ia) na mapie ptolemejskiej Mapa Śląska z XVIII w. z długością geograficzną mierzoną względem południka Ferro (Longitudines numerato a primo Meridiano per Insula Ferri)

 

Obecnie w najbardziej na zachód wysuniętym punkcie wyspy El Hierro, zwanym Punta de Orchilla, przez który przechodził dawny południk 0°, wznoszą się: latarnia morska Faro de Orchilla zbudowana w 1933 roku, krzyż nawigacyjny oraz pomnik starożytnego południka zerowego (monumento al antiguo meridiano cero) postawiony w 1989 roku dla upamiętnienia czasów, gdy stanowił dla całej Europy podstawę prowadzenia obliczeń geograficznych i kreślenia map. Latarnia Faro de Orchilla nadal działa, ale jest w pełni zautomatyzowana i zamknięta dla zwiedzających, jednak do dziś w miejscowym biurze informacji turystycznej za niewielką opłatą można otrzymać specjalny certyfikat przekroczenia południka zerowego.

latarnia morska Faro de Orchillapomnik starożytnego południka zerowegotablica na pomniku

Napis na tablicy głosi: Punta de Orchilla - El Hierro. Najbardziej wysunięty na zachód punkt ziemi hiszpańskiej. Pomnik ten został wzniesiony, aby upamiętnić południk przechodzący przez El Hierro, który był punktem odniesienia w określaniu długości geograficznych w kartografii wielu krajów europejskich do połowy XIX w.Kapitanat Generalny Wysp Kanaryjskich. 27 maja 1989 roku.

 

Południk azorski (31°W)

Wraz z podbojem Atlantyku i nowymi odkryciami geograficznymi kraniec Europy, a wraz z nim południk zerowy, przesuwały się coraz bardziej na zachód. Gerard Merkator - flamandzki matematyk i geograf żyjący w XVI wieku, twórca pierwszej mapy świata w formie atlasu uwzględniającej obie Ameryki i globusu z zaznaczonymi liniami stałego kursu (loksodromami), prekursor współczesnej kartografii - do sporządzania płaskich map Ziemi wg odwzorowania własnego pomysłu (południki i linie stałego kursu były prostymi) jako południka zerowego używał tego przechodzącego przez najmniejszą wysepkę w portugalskim archipelagu Azorów - Corvo - odkrytą w 1452 roku. Stanowiła ona wtedy najbardziej wysunięty na zachód punkt Europy, a wielu żeglarzy świadczyło, że jest to miejsce, gdzie wskazania igły kompasu są niczym niezaburzone.

Mapa świata wykonana w 1529 roku przez włoskiego kartografa Girolamo Verrazano zawierała dwa zestawy południków. Atramentem zaznaczono siatkę według południka idącego przez wyspy Kanaryjskie, a ołówkiem - przez Azorskie. Mapy z południkiem zerowym biegnącym przez Corvo kreślił też znany flamandzki kartograf z Amsterdamu Jodocus Hondius (holend. Joost de Hondt).

 

Południk kapowerdyński (25°W)

Późniejsze mapy autorstwa Merkatora i Hondiusa wskazują, że przesunęli oni południk zerowy w okolice najbardziej na zachód wysuniętej części Afryki - Wysp Zielonego Przylądka (dokładniej przechodził przez największą z wysp archipelagu - Santiago (odkrytą w 1458 roku). Dlaczego tak się stało?

W XVI wieku Wyspy Zielonego Przylądka odgrywały w nawigacji ważną rolę, jako przystanek w drodze do Indii oraz centrum handlu niewolnikami. Ponadto stałe konflikty między potęgami kolonialnymi: Hiszpanią i Portugalią zmusiły papieża Aleksandra VI do wyznaczenia linii demarkacyjnej między strefami wpływów obu państw. Początkowo biegła ona wzdłuż południka azorskiego (zachodnia półkula stanowiła strefę hiszpańską, a wschodnia portugalską), ale w 1494 roku została przesunięta na wyspy Zielonego Przylądka.

Jedno z najwcześniejszych przedstawień południka kapowerdyńskiego jako zerowego znajduje się na tzw. globusie zielonym lub kwirynalskim - jednym z pierwszych wykonanych po odkryciach Kolumba, ok. 1520 roku (obecnie w Bibliothèque Nationale de France w Paryżu). Również mapa kartografa hiszpańskiego Diogo Ribeiro z 1529 roku (przechowywana obecnie w Bibliotece Watykańskiej) ma południk zerowy poprowadzony właśnie w tym miejscu.

 

Inne południki zerowe

Na mapach XVI i XVII wiecznych jako zerowe używane są wszystkie opisane wyżej nowożytne południki, a także kilka innych, np. przechodzący przez Lizard Point (punkt jaszczurki) w Kornwalii - najbardziej na południe wysunięty fragment Wysp Brytyjskich. Widać to np. na mapach wydawanych przez największą ówczesną oficynę kartograficzną założoną przez holenderskiego kartografa, ucznia Tychona Brahe - Willema Janszoona Blaeu.

W tym czasie mapy wydawane w różnych krajach za południk zerowy uznawały południk przechodzący przez: Toledo, Paryż, Kraków, Uraniburg, Kopenhagę, Amsterdam, Antwerpię, Pizę, Augsberg, Rzym, Ulm, Tybingę, Bolonię, Rouen, St Petersburg (tzw. południk pułkowski, o którym piszemy niżej), Kadyks, Neapol, Oslo, Rio de Janeiro, Filadelfię i Waszyngton. Na przykład mapa Novus Orbis (nowego świata) Francisa Gaulle wydana w Paryżu w 1587 roku za południk zerowy używa południka biegnącego przez Toledo w Hiszpanii.

 

Południk paryski (2°E)

Dekret Ludwika XIII z 1634 roku standaryzujący położenie południka zerowego na Wyspach Kanaryjskich określał położenie zachodniego krańca wyspy Ferro "20° na zachód od obserwatorium w Paryżu", zatem de facto umieszczał punkt odniesienia dla pomiarów długości geograficznej w Paryżu.

W XVIII wieku wiodącą rolę w wydawnictwach kartograficznych od Holandii przejęła Francja i w 1720 roku na wniosek francuskiego astronoma Josepha Nicolasa Delisle międzynarodowy południk zerowy umieszczono w Paryżu. Przebieg tego południka wyznaczył jeszcze w XVII wieku Giovanni Cassini - włoski astronom i matematyk, założyciel i pierwszy dyrektor Obserwatorium Paryskiego. Na początku XIX wieku obliczenia te powtórzył i wyznaczył dokładny przebieg południka przez Paryż francuski matematyk, fizyk i astronom François Arago. Oficjalnie południk paryski jako zerowy był używany do 1884 roku, a w praktyce do 1911 roku. Obecnie używa się go jeszcze na niektórych mapach francuskich.

W 1994 roku z inicjatywy Stowarzyszenia Arago władze Paryża postanowiły zaznaczyć przebieg południka paryskiego przez miasto. Powstał tzw. niewidzialny pomnik Arago. Tworzy go 135 medalionów o średnicy 12 cm, wykonanych z brązu i umieszczonych na linii południka w różnych punktach Paryża między obserwatorium paryskim na południu i wzgórzem Montmartre na północy. Na każdym medalionie znajduje się napis "Arago" i zaznaczone są kierunki N i S. Niestety, kilkanaście z nich już skradziono. Dokładny opis położenia medalionów można znaleźć tutaj.

     
Południk w "pokoju Cassiniego" w obserwatorium paryskim Jeden z medalionów Arago przed Luwrem w Paryżu Grób Arago na cmentarzu
Père-Lachaise w Paryżu
     

Południki londyńskie (0°-0°5'E)

W na przełomie XVIII i XIX wieku dominację francuską w dziedzinie kartografii przełamała Anglia i na mapach zaczęły pojawiać się południki zerowe związane z Londynem. Początkowo były to południki przechodzące przez Lizard Point lub katedrę św. Pawła w Londynie (np. mapa znanego londyńskiego kartografa Johna Sellera z 1676 roku), ale na mapach angielskiego żeglarza i odkrywcy Jamesa Cooka z 1773 roku pojawia się już południk zerowy związany ze Szkołą Admiralicji w Greenwich przechodzący przez budynek Royal Obserwatory na południowo-wschodnim skraju Londynu.

Królewskie obserwatorium astronomiczne w Greenwich zostało założone w 1675 roku przez króla Karola II. Co ciekawe, istnieją aż cztery południki zerowe przechodzące przez obserwatorium w Greenwich przesunięte względem siebie nawzajem do kilku metrów (co dla kreślenia mapy jest różnicą nieistotną, to mniej niż grubość linii oznaczającej południk na mapie). Związane są z miejscami ustawienia teleskopu przejściowego przez kolejnych królewskich astronomów (zazwyczaj ustawiali oni swój własny instrument po prostu obok teleskopu poprzednika): Johna Flamsteeda (1675) - założyciela i pierwszego dyrektora obserwatorium - oraz jego następców: Edmunda Halleya (1725),  Jamesa Bradleya (1742) i Geogrea Airy'ego (1851). Ostatnich dwóch używa się w kartografii do dziś, a na terenie Anglii jest więcej obelisków znaczących przebieg obu tych południków, np. w Epping Forest pod Londynem zachował się wzniesiony w 1824 roku przez astronoma królewskiego Johna Ponda obelisk zwany Chingford Pillar, wyznaczający przebieg południka Bradleya, a 5,8 m dalej na wschód - drugi, mniej okazały z 1884 roku, znakujący przebieg południka Airy'ego.

Kliknij w zdjęcie, aby powiększyć tablicę na obelisku.

Chingford Pillar wyznaczający południk Bradleya Sąsiedni obelisk wyznaczający południk Airy'ego  Światło lasera z Greenwich widziane przy Chingford Pillar (widać przesunięcie południków)
     

Południk Greenwich (0°)

W 1800 roku słynny matematyk francuski Pierre Simon de Laplace zaapelował do astronomów o ostateczne ujednolicenie kwestii pomiaru długości geograficznej i obranie jednego międzynarodowego południka zerowego. Pisał: wszystkie kraje europejskie w celu określenia długości geograficznej ich obserwatoriów astronomicznych powinny ustalić wspólny południk odniesienia i względem niego prowadzić wszystkie przyszłe obliczenia. Pozwoli to na ujednolicenie danych geograficznych i rachuby czasu, podobnie jak udało się wcześniej ujednolicenie kalendarza. Minęło jednak ponad 70 lat zanim zebrał się w Antwerpii I Międzynarodowy Kongres Astronomiczny, który miał zająć się tym problemem. Wzięły w nim udział delegacje 19 państw, jednak nie osiągnięto porozumienia ze względu na napięcie między Francją i Niemcami po zakończonej niedawno wojnie francusko-pruskiej.

Drugi międzynarodowy kongres zebrał się w 1875 roku w Paryżu a trzeci - w 1881 w Wenecji. Uczestniczyło w nich 21 państw, ale nie osiągnięto ostatecznego porozumienia w sprawie południka zerowego, chociaż większość delegacji opowiedziała się za południkiem Greenwich. Tymczasem Francuzi wysunęli propozycję decymalnego podziału jednostek czasu, rozwartości kąta i kalendarza, która jednak nie spotkała się z poparciem ogółu. Podpisano tylko protokół rozbieżności poglądów i zwołano na 1884 rok do Waszyngtonu otwartą międzynarodową konferencję, której celem było ustalenie południka zerowego.

Na konferencji w Waszyngtonie w październiku 1884 spotkali się przedstawiciele 25 krajów. Decyzję, że zerowym południkiem będzie ten wyznaczony przez instrument przejściowy Airy'ego w Greenwich, przyjęto 22 głosami za, 1 przeciw (San Domingo) i 2 wstrzymujących się (Francji i Brazylii). Długość geograficzna miała być odtąd mierzona od tego południka na wschód i na zachód od 0 do 180 stopni. Wkrótce konwencję te przyjęły także inne kraje, które nie uczestniczyły w waszyngtońskiej konferencji.

W 1947 roku Obserwatorium Królewskie Greenwich zostało przeniesione do Herstmonceaux (70 km od Londynu, aby było dalej od świateł miasta), w 1990 roku - do Cambridge, a w 1998 zostało rozwiązane, ale południk zerowy pozostał na swoim miejscu, w starym obserwatorium, które dziś pełni funkcje muzealne i popularnonaukowe.

Nie wszyscy wiedzą, że w systemach GPS od 2001 roku używa się standardowo jako południka zerowego tzw. południka IRM (International Reference Meridian), który jest przesunięty w stosunku do południka Airy'ego o 102,5 metra na wschód (taką mniej więcej dokładność dają GPS-y używane do celów cywilnych).

 

Markery południka zerowego

Tradycyjny południk zerowy przebiega od bieguna północnego przez Wielką Brytanię, Francję, Hiszpanię, Algierię, Mali, Burkina Faso, Togo, Ghanę i Antarktykę aż na biegun południowy. W wielu miejscach jego pozycję oznaczają specjalne obeliski. Ich pełną listę z dokumentacją fotograficzną można znaleźć tutaj.

W samym budynku Royal Observatory linię południka zerowego wyznaczono obeliskiem i wmurowaną w chodnik metalową taśmą, a po zmroku wytycza ją zielony promień laserowego światła widzialny z odległości 30-50 mil.

W 1995 roku Uniwersytet w Greenwich zainicjował projekt Millenium Tree Line, aby zainteresować społeczność międzynarodową południkiem zerowym i popularyzować wiedzę o nim. Projekt zakładał nasadzenie drzew wzdłuż południka Airy'ego tak, aby linia ta była widoczna z kosmosu. Przedsięwzięcie zakończyło się w 1997 roku całkowitym fiaskiem ze względu na koszty, protesty właścicieli gruntów i brak właściwej opieki nad posadzonymi już drzewami, które w większości uschły.

     
Królewskie Obserwatorium Astronomiczne w Greenwich Marker południka zerowego w Greenwich Linia południka zerowego w Greenwich i wyznaczający ją promień lasera

 

Fragment mapy z 1777 roku z południkiem zerowym przechodzącym przez katedrę św. Pawła w Londonie Marker południka zerowego w East Yorkshire
   
Południk wrocławski

Wrocław ma także swój południk. Jest to "szczęśliwy południk", jak mawia prezydent Rafał Dutkiewicz - z wykształcenia matematyk. Miasto przecina bowiem 17. południk długości geograficznej wschodniej. Do 2008 roku nie było to jednak nigdzie wyraźnie zaznaczone.

Wiele źródeł błędnie podaje, że 17. południk przechodzi przez Wieżę Matematyczną Uniwersytetu Wrocławskiego, myląc go z wybudowaną tu linią południkową. W rzeczywistości 17. południk biegnie od niej 2 minuty i 5 sekund kątowych na zachód, przecinając m.in. Most Milenijny. W tym właśnie miejscu w 2004 roku ustawiono marker lokalnego południka - granitową płytę z napisem "17 południk", a na linii południka umieszczono na moście okolicznościowy drogowskaz.

Inne miejskie południki

Nie tylko Wrocław posiada swój południk oznaczony specjalnym markerem. Ma je także wiele innych polskich miast. Południk 15. (wyznaczający czas środkowoeuropejski) przechodzi przez Trzęsacz, Stargard Szczeciński i Jasień, 18. przez Bydgoszcz, a 21. przez Warszawę. Obelisk warszawski jest najstarszy (pochodzi z 1880 roku) i znajduje się na Placu Teatralnym. Bydgoszcz ma aż dwa postumenty znaczące przebieg południka. W Trzęsaczu na linii południka jest muzeum miejskie. Jest ona równiez zaznaczona przy zejściu na plażę.

     
Obelisk 15 południka w Jasieniu Obelisk 15 południka w Satrgardzie Szczecińskim Muzeum na 15 południku w Trzęsaczu
     
Południk 18 na terenie śluzie miejskiej przy ul. Marcinkowskiego w Bydgoszczy Południk 18 na Wyspie Młyńskiej przy Białym Spichlerzu w Bydgoszczy Obelisk 21 południka na
pl. Teatralnym w Warszawie
     

Podobne markery lokalnych południków można spotkać w innych miastach Europy i świata. W Waszyngtonie w USA istniały 4 południki tradycyjnie uważane za zerowe i używane do celów astronomicznych (do celów kartografii używano południka Greenwich). Przechodziły przez: Kapitol (1791, 77°W), Biały Dom (1793, 77°2'W), Stare Obserwatorium Marynarki Wojennej (1850, 77°2'W) i Nowe Obserwatorium Marynarki Wojennej (1897, 77°4'W). 

     
Południk 14 na Rynku Staromiejskim w Pradze Południk 6 w Obserwatorium Królewskim w San Fernando koło Kadyksu Południk 77 przechodzący przez Old Naval Observatory w Waszyngtonie
     

Południk warszawski (21°E)

[korespondencja Grzegorza Słomczyńskiego]

W podanych powyżej przykładach znalazła się nim informacja o 21 południku warszawskim. Jest to jednak raczej określenie zwyczajowe. Istotnie długość geograficzna Warszawy to 21°E, ale południk warszawski nie ma z tą długością nic wspólnego, bo nie ma nic wspólnego z zerowym południkiem Greenwich. Na częściowo zatartej (umyślnie) tabliczce znajdującej się na cokole wokół pomnika południka warszawskiego napisane jest bowiem (w językach polskim i rosyjskim, wszak to pomnik z 1880 roku, czyli z czasów Królestwa Polskiego związanego unią personalną z Imperium Rosyjskim): POŁUDNIK WIERZCHOŁKA WIEŻY RATUSZOWEJ DŁUG GEOG OD PÓŁKOWA 9° 19' SZER GEOG 52° 14' (patrz zdjęcie poniżej). Choć rzeczywiście obecna długość geograficzna tego punktu to 21°00′33.1″E, napis sugeruje wyraźnie, że chodzi o długość geograficzną mierzoną od obserwatorium astronomicznego w Pułkowie, przez który przechodzi południk 30°19′34.0″E, co daje różnicę długości geograficznej około 9 stopni i 19 minut i zgadza się z napisem na warszawskim cokole. Pamiętajmy zatem, że punktem odniesienia dla południka warszawskiego jest południk pułkowski.

Poniżej przedstawiamy:

  • zdjęcie tabliczki z postumentu południka warszawskiego,
  • niemieckie zdjęcie lotnicze z lipca 1944 wykonane w kierunku południowym, na którym widać wieżę dawnego warszawskiego Ratusza, a za nią postument południka otoczony żelaznym ogrodzeniem (źródło: https://www.herder-institut.de),
  • dawne mapy Warszawy (zorientowane skośnie), południk 9° 19' na zachód od Pułkowa wyraźnie przechodzi przez plac Teatralny.

 

Południk pułkowski (30° E)

W Pułkowie (19 km na południe od Sankt Petersburga) działa do dziś główne obserwatorium astronomiczne Rosyjskiej Akademii Nauk. Obiekt znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Do lat 20. XIX wieku głównym obserwatorium astronomicznym Rosji było Akademickie Obserwatorium w Sankt Petersburgu, ale ze względu na zaśmiecenie światłem, zapylenie i drgania postanowiono przenieść je poza granice miasta, aby uzyskać lepsze wyniki pomiarów. W 1827 roku Petersburska Akademia Nauk podjęła decyzję o budowie nowego obserwatorium, a zatwierdził ją car Mikołaj I. Obiekt zaprojektowany przez Aleksandra Brullowa oddano do użytku w 1839. Pierwszym dyrektorem obserwatorium został Fryderyk von Struve (twórca południka Struvego, o którym piszemy niżej), a w 1861 stanowisko to przejął jego syn Otto.

Obserwatorium pułkowskie pełniło bardzo ważną rolę w badaniach geografii Rosji i w pracach geodezyjnych prowadzonych w XIX wieku w całej środkowej Europie (np. południk Struvego, triangulacja SpitsbergenU). Dlatego na rosyjskich mapach z XIX i początków XX w. jako południk zerowy stosowano południk przechodzący przez Pułkowo. Był on używany za punkt odniesienia przez rosyjską flotę do 1884. Moskiewski Prospekt w Sankt Petersburgu leży dokładnie na linii południka Pułkowo.

 

 

Południk Struvego

Jednym z najbardziej znanych i najlepiej oznakowanych południków (oprócz zerowego, rzecz jasna) jest południk 26°43′12″ długości wschodniej - jest to długość obserwatorium astronomicznego w Tartu (Estonia). Tradycyjnie wyznacza podział między Europą Zachodnią i Wschodnią.

Słynny jest raczej nie sam południk (nazywany linią Struvego od nazwiska rosyjskiego astronoma niemieckiego pochodzenia Friedricha von Struve), co ciągnąca się wzdłuż niego sieć punktów triangulacyjnych. Linia ta ma prawie 3 tysiące km długości i biegnie przez 10 państw, zaczynając się na Przylądku Północnym (Nordkapp) w Norwegii (miejscowość Hammerfest), a kończąc koło Odessy w południowej Ukrainie (miejscowość Stara Nekrasiwka). Państwa leżące dziś na linii południka to Norwegia, Szwecja, Finlandia, Rosja, Estonia, Łotwa, Litwa, Białoruś, Mołdawia i Ukraina (w momencie budowy linii w I połowie XIX w. był to teren 3 państw: Norwegii, Szwecji i Rosji).

Linia Struvego składa się z 265 punktów pomiarowych (pierwszy z nich wytyczono w Tartu), tworzących 258 trójkątów trangulacyjnych, i jeszcze z 60 punktów pomocniczych. Powstała w latach 1816-1852 i miała służyć do dokładnego opisu kształtu i pomiaru rozmiarów Ziemi. Gdyby Ziemia była idealną kulą wycinki kątowe południka o tej samej rozwartości kąta środkowego miałyby taką samą długość. Jednak już Newton twierdził, że Ziemia jest bardziej spłaszczona w okolicy biegunów niż na równiku.

Metoda triangulacji polega na wykonywaniu dokładnych pomiarów kątowych dla niezbyt odległych punktów, a następnie na podstawie twierdzeń sinusów i kosinusów, obliczaniu odległości nawet między bardzo odległymi punktami.

Od 2005 roku całą infrastrukturę południka ze wszystkimi markerami wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

     
Hammerfest w Norwegii Soroka w Mołdawii Iwacewicze na Białorusi
     
Literatura

L. A. Brown, The story of maps, Dover Publications, New York 1979
G. R. Crone, Maps and their makers, Hutchinson, London 1968
 

Pomnik Południka Zerowego na El Hierro

Bardzo interesujący artykuł. Ciekawe, czy wszystkie południkowe miejsca wyglądają tak magicznie jak Punta Orchilla na El Hierro. W 2010 roku próbowaliśmy uzyskać certyfikat przekroczenia południka zerowego, ale niestety, biuro informacji turystycznej rok wcześniej przestało go wystawiać. Fotki z naszych wyjazdów na El Hierro można zobaczyć tutaj:
http://www.wyspy-szczesliwe.pl/el-hierro/ElHierroAtrakcje.php

Honorowy Południk Krakowski

Kraków to chyba najniezwyklejsze pod względem geograficznym miasto Polski. To tu przecina się południk 20 stopni wschód i równoleznik 50 stopni północ i jest to jedno z trzech(!) takich miejskich przecięć na Ziemi (obok Nowego Orleanu i Sankt Petersburga). Poza tym przez Wawel przechodzi południk Krzyża na Giewoncie, a przez dzielnice Czyżyny i Prokocim przebiega południk Przylądka Igielnego. Ciekawostką jest też fakt, że pomnik Kościuszki na Wawelu i Kopiec Kościuszki leżą dokładnie na tym samym równoleżniku. Teraz zaś w Krakowie rozpoczęła się orginalna akcja geograficzna - ustanowienia Honorowego Południka Krakowskiego. Będzie to pierwsza tego typu atrakcja turystyczna w Krakowie.

Krakowski południk zerowy

Miło widzieć, że wasza strona żyje i się rozrasta :D Ze swojej strony dodać mogę info o istnieniu w Polsce - obok południka warszawskiego i wrocławskiego - krakowskiego południka zerowego. Znany od co najmniej 1379 roku; na ten południk wyrachował swoje obliczenia astronomiczne Mikołaj Kopernik w słynnym dziele "O obrotach sfer niebieskich" zaś Stanisław Pudłowski oparł o niego pierwsza w historii propozycję naukowo definiowanej jednostki długości, metra katolickiego (powszechnego). Południk krakowski oficjalnie przebiega przez środek gmach pierwszego obserwatorium astronomicznego w Krakowie; Collegium Śniadeckiego, założonego przez Jana Śniadeckiego w 1792. A teraz akcja "Honorowy Południk Krakowski" dąży do jego wskrzeszenia jako atrakcji na miarę londyńskiego Greenwich.

Powrót na górę strony