styczeń 2017 - podatek od posiadania psa

Data ostatniej modyfikacji:
2017-01-12
Miniwykład o podatku od posiadania psa

Opłaty za posiadanie psów domowych (tzn. takich, które nie są w gospodarstwie zwierzętami użytkowymi) po raz pierwszy wprowadzono w Królestwie Prus w 1810 roku. Była to forma podatku od dóbr luksusowych. Zakładano, że posiadacz psa ma spore zasoby finansowe, skoro utrzymuje w domu zwierzę dla własnej przyjemności. Podobny podatek wprowadzony pod koniec XIX wieku przez władze brytyjskie w Nowej Zelandii doprowadził do tzw. wojny o podatek od psów (dog tax wars) i do masowych protestów rdzennych mieszkańców.

W Polsce podatek od psów wprowadziła ustawa (z 12 I 1991) o podatkach i opłatach lokalnych. Jego celem miało być przede wszystkim ograniczenie liczby psów trzymanych w dużych miastach, często w małych mieszkaniach w blokach. Z podatku wyłączone były psy gospodarskie. Był to podatek samorządowy, tzn. wpływy z niego zasilały w całości budżet gminy. Wysokość tego podatku była ustalana przez radę miasta lub gminy, ale nie mogła przekraczać kwoty maksymalnej wprowadzonej rozporządzeniem ministra finansów.

Podatek ten był szeroko krytykowany (nazywano go najbardziej żałosną opłatą w polskim prawie podatkowym) i jako obowiązkowy został zniesiony w 2008 roku. W jego miejsce wprowadzono możliwość pobierania przez gminy opłaty za posiadanie psa. Wiele gmin z takiej opłaty zrezygnowało (w tym także duże miasta jak Wrocław, Warszawa czy Łódź), inne nadal ją pobierają (np. Kraków, Sopot, Szczecin). W Poznaniu opłata za posiadanie psa wprowadzona w 2008 roku została zniesiona w roku 2016, gdyż radni uznali, że koszty egzekwowania zaległych opłat przekraczają możliwy dochód z ich tytułu.

Opłata za posiadanie psa jest wnoszona jednorazowo za rok kalendarzowy. Termin płatności i wysokość opłaty ustala rada gminy lub miasta w drodze uchwały, przy czym nie może ona przekraczać kwoty maksymalnej ustalanej na każdy rok przez ministra finansów. W 2017 roku maksymalna stawka wynosi 118,97 zł. Opłatę za posiadanie psa pobiera się tylko od osób fizycznych (tzn. nie płacą jej np. firmy hodujące psy ani schroniska dla zwierząt). Obowiązują też ustawowe zwolnienia. Opłaty tej nie ponoszą:

  • obcokrajowcy będący pracownikami korpusów dyplomatycznych i urzędów konsularnych, nie będący na stałe zameldowani w Polsce,
  • osoby ze znacznym stopniem niepełnosprawności (zwolnienie dotyczy tylko jednego psa),
  • osoby w wieku powyżej 65 lat prowadzące samodzielnie gospodarstwo domowe (zwolnienie dotyczy jednego psa),
  • podatnicy podatku od gospodarstw rolnych (zwolnienie dotyczy nie więcej niż dwóch psów).

Gminy mają także możliwość wprowadzania innych zwolnień i zniżek w opłacie, np. dla psów wysterylizowanych, reprezentujących rasy uznane za niebezpieczne, zabranych ze schroniska lub dla szczeniaków itp. W celu ewidencjonowania psów gminy mogą wprowadzić obowiązek ich (na ogół bezpłatnego) czipowania (od ang. chip - mikroprocesor), czyli bezbolesnego wszczepienia pod skórę układu elektronicznego wielkości ziarenka ryżu, dzięki któremu można szybko ustalić właściciela zagubionego psa. Elektroniczne oznakowanie jest niezbędnym wymogiem, by wjechać z psem do większości krajów UE. 

Przeciwko osobom uchylającym się od wniesienia opłaty za posiadanie psa może być wszczęte postępowanie egzekucyjne. Wtedy ściągnięciem należności (wraz z odsetkami i kosztami postępowania administracyjnego) może zająć się komornik skarbowy.

 

Zadania dla SP

Zadanie 1. W Abecadłowie roczna opłata za posiadanie psa wynosi 60 zł za pierwszego psa i 20 zł za każdego następnego, a za psa zabranego ze schroniska płaci się tylko 25% opłaty podstawowej. W domu pana Franciszka - emerytowanego kierowcy gimbusa - mieszkają 4 psy, w tym As - przewodnik jego niewidomej żony i Bryś, którego wnuczka pana Franciszka przyniosła ze schroniska dla bezdomnych zwierząt. Ile wynosi roczna opłata za psy, jaką pan Franciszek powinien przelać na konto urzędu miejskiego?

Zadanie 2. W Poznaniu w 2015 roku opłata za posiadanie psa wynosiła 55 zł. Każdy właściciel miał obowiązek zaczipowania psa i stąd w ewidencji urzędu miasta znalazły się 24 tysiące psów. Dziesiątą część zarejestrowanych psów w mieście stanowiły te, których właściciele byli zwolnieni z opłaty, a czwartą część pozostałych stanowiły psy zabrane ze schroniska, co dawało 50% zniżkę w opłacie. Ile pieniędzy powinno było zasilić budżet miasta w ciągu roku z tytułu opłat za posiadanie psa?

Zadanie 3. Szacuje się, że faktyczna liczba psów w Poznaniu w 2015 roku była o 20% większa, a ich właściciele nie dopełnili obowiązku czipowania, aby uchylić się od wnoszenia opłat. Ponadto 30% właścicieli psów wziętych ze schronisk i 40% właścicieli pozostałych psów zapomniało o terminowym wniesieniu opłaty. Jaką stratę poniósł z tego tytułu budżet miasta?

Zadania dla GIM

Zadanie 1. Pan Henning Laecberg jest pracownikiem konsulatu szwedzkiego w Gdańsku i posiada baseta Mopsa. Mieszkają w willi pod lasem na terenie osiedla Kamienny Potok. Jego żona - Hanna - jest Polką i prowadzi firmę 'Husky' zajmującą się hodowlą i tresurą psów zaprzęgowych. W tej chwili Hanna szkoli 14 samojedów. Ma też czwórkę mieszańców pilnujących obejścia, które wabią się Figo, Fago, Frodo i Frugo (przy czym Figo został wzięty z sopockiego schroniska dla bezdomnych zwierząt, a Fago ze schroniska w pobliskim Orłowie) i trzy młodziutkie perszerony z jednego miotu, które wabia się Żyk, Żak i Żuk. Razem z Laecbergami mieszka pan Zenon - teść Henninga, emerytowany marynarz - wraz z Arnoldem rasy beagle, Armandem rasy shire i Arturem rasy angora. Na emeryturze pan Zenon zajął się hobbystycznie tresurą 5 merynosów, 2 malamutów i 3 karlików szorstkowłosych (które uważa za niezwykle inteligentne zwierzęta). Godzinami dokazują na 5-hektarowej łące, na której pani Hanna uprawia komosę strzałkowatą. W tej działalności sekunduje Zenonowi jego ociemniała żona Cecylia wraz z przewodnikiem Albertem, komondorem Abelardem i kapitanami Adrianem oraz Aldonem, a także sunią Adelą i nianią Adrianną oraz ulubieńcem wszystkich - Armandem rasy berkszyr. Jak wysoką opłatę za posiadanie psów musiała uiścić rodzina pana Henninga w 2016 roku?

Zadanie 2. W Poznaniu w 2015 roku opłata za posiadanie psa wynosiła 55 zł. Każdy właściciel miał obowiązek zaczipowania psa (bezpłatnie) i stąd w ewidencji urzędu miasta znalazły się 24 tysiące psów. Okazało się, że 30% zarejestrowanych psów w mieście stanowiły te, których właściciele byli zwolnieni z opłaty. Ponadto oszacowano, że faktyczna liczba psów w Poznaniu była o 25% większa, a ich nieuczciwi lub nieświadomi tego obowiązku właściciele nie oczipowali psów i uchylali się (celowo lub nie) od wnoszenia opłat. Stwierdzono też, że w ustalonym terminie (do 30 IV 2015) opłaty za posiadanie psa wnieśli właściciele zaledwie 12 tysięcy czworonogów (czy jak mówią w Poznaniu - kejtrów). Pozostali o tym najwyraźniej zapomnieli. Jakiego procentu wpływów możliwych do osiągnięcia z tytułu opłat za posiadanie psa został pozbawiony budżet Poznania?

Zadanie 3. Wydział Finansowo-Księgowy Urzędu Miejskiego w Poznaniu w 2015 roku zatrudniał pięciu inspektorów zajmujących się system ewidencjonowania psów i rozpatrywaniem podań od właścicieli, np. o odroczenie terminu opłaty, rozłożenia jej na raty itp. Roczny koszt zatrudnienia jednego inspektora (pensja, podatek i ubezpieczenia płacone przez pracodawcę, świadczenia pracownicze itp.) wynosił 70 000 zł. Koszt organizacji jednego miejsca pracy w urzędzie jest dwukrotnością kosztu osobowego zatrudnienia pracownika (utrzymanie, ogrzanie, oświetlenie budynków itp). Roczne wydatki na czipowanie psów na koszt miasta wyniosły 60 000 zł. Po upływie terminu wniesienia opłat w stosunku do zalegających właścicieli wszczynane było postępowanie podatkowe. Inspektorzy wysyłali do nich upomnienia listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru (koszt wysłania takiego upomnienia wynosił 7,50 zł). Określona w nich należność powinna być uregulowana w ciągu 7 dni od daty otrzymania pisma. Opłatę wnosiło wtedy tylko 50% zalegających z nią właścicieli psów. Do pozostałych wysyłano upomnienia ponowne zawierające groźbę egzekucji komorniczej i wtedy ściągano opłatę jeszcze od 10% właścicieli. Ostatecznie inspektorzy wystawiali tytuł wykonawczy i przekazywali go do Urzędu Skarbowego w celu podjęcia czynności egzekucyjnych przez komornika. Egzekucja była skuteczna tylko w przypadku 30% właścicieli uporczywie uchylających się od opłaty. Pozostali albo nie osiągali odpowiednich dochodów, albo nie udawało się skutecznie ustalić miejsca ich pobytu. Taksa pobierana przez komornika wynosiła przeciętnie 40% każdej egzekwowanej kwoty lub 40 zł zryczałtowanej opłaty manipulacyjnej za czynności podjęte w stosunku do każdego właściciela, u którego egzekucja opłaty była niemożliwa. Oblicz roczne koszty pobierania opłaty za psa, jakie poniósł Poznań w 2015 roku i porównaj je z wpływami z tego tytułu z zad. 2. Czy decyzja radnych o zniesieniu opłaty za posiadanie psa od 2016 roku była słuszna?

Zadania dla LO

Zadanie 1. Ile zaoszczędziłaby na opłacie od posiadania psów rodzina pana Laeckberga z zad. 1 GM, gdyby mieszkała w Abecadłowie z zad. 1 SP?  

Zadanie 2. Czy pobieranie opłat za posiadanie psa w Poznaniu byłoby w tym roku opłacalne, gdyby rada miasta uchwaliła maksymalną możliwą stawkę opłaty za psa? Załóż, że wszystkie potrzebne dane byłyby takie jak w roku 2015 (zad. 1 i 2 GM), tylko koszty zatrudnienia inspektora wzrosłyby o 15%, a liczba właścicieli płacących w terminie spadłaby ze względu na podwyższoną opłatę o 50%. 

Zadanie 3.  Poznańscy rajcy przedstawili trzy projekty zmian w opłatach za posiadanie psa:
A. likwidacja tej opłaty,
B. zatrudnienie przez urząd miejski inspektorów pracujących w domu,
C. przekazanie uprawnień do pobierania opłat wolontariuszom z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i pobieranie od TOnZ 20% ściągniętych przez nich opłat.
Który wariant byłby najkorzystniejszy dla miasta w 2015 roku?

 

Powrót na górę strony