Zad. 1. Wrocławski turysta chce odwiedzić kilka polskich miast i wybrał następującą strategię podróży: najpierw pojedzie do najbliższego z wybranych miast, następnie do tego, do którego będzie miał wówczas najbliżej, itd., za każdym razem wybierając jako następne miasto najbliższe z dotychczas nieodwiedzonych, po czym pod koniec ferii wróci najkrótszą drogą z ostatniego miasta do Wrocławia. Czy taka kolejność odwiedzin wybranych miast daje najmniejszą możliwą sumę odległości, które musi pokonać turysta? Uzasadnij!
Zad. 2. Znajdź błąd w poniższym rozumowaniu.
Okrążając kulę ziemską w kierunku wschodnim, tak jak zrobił to Phileas Fogg z powieści Juliusza Verne'a, po przekroczeniu linii zmiany daty podróżujący "znajduje się" w czasie o 24 godziny wcześniejszym, zatem człowiek okrążający Ziemię w czasie krótszym niż 24 h (co jest już technicznie możliwe) znajdzie się po takiej podróży w miejscu startu o czasie wcześniejszym niż ten, w którym wyruszył!
Zad. 3. Wielki Mag potrafi wykonać następującą magiczną sztukę z udziałem dowolnej osoby z publiczności: osoba ta siada na krześle dostarczonym bezpośrednio z firmy meblarskiej i mimo jej szczerych chęci, ilekolwiek prób by nie podejmowała, przez 15 minut nie może sama wstać. Ani ta osoba, ani krzesło, na którym siada, nie są w trakcie pokazu ani przed nim poddawane działaniu żadnych czynników zewnętrznych. Jak Mag może coś takiego przeprowadzić?
Zadania lutowe były dla naszych Ligowiczów trudne. Nikt nie uzyskał maksimum punktów, natomiast 2,5 zdobyła Michalina Sieradzka, a po 2 pkt. - Juliusz Braun, Katarzyna Kaczmarczyk oraz Wojciech Tomiczek.
W Lidze Łamigłówkowej prowadzą teraz:
- z 14 pkt. (na 15 możliwych!) - Wojciech Tomiczek z Lipowej,
- z 13,5 pkt. - Katarzyna Kaczmarczyk z Wałbrzycha i Piotr Mazur ze Złotoryi,
- z 13 pkt. - Krystyna Lisiowska z Warszawy,
- z 12,5 pkt. - Juliusz Braun z Kielc i Michalina Sieradzka z Wrocławia,
- z 11 pkt. - Stanisław Klajn z Lubina.
Gratulujemy!
Zad. 1. Niekoniecznie, wystarczy rozważyć np. trasę Oborniki Śl. - Oleśnica - Brzeg - Głogów. Wbrew temu, co pisali niektórzy zawodnicy, nie jest to dobra strategia wyboru trasy, nawet jeśli wszystkie miasta wraz z Wrocławiem leżałyby na jednej prostej.
Zad. 2. Jadąc cały czas na wschód, podróżny wjeżdża kolejno do stref o coraz późniejszym czasie lokalnym, co po okrążeniu całej kuli ziemskiej daje sumaryczne przestawienie zegara o 24 h do przodu, co kompensuje zmianę daty.
Zad. 3. Mag może siąść na innym krześle i obserwując próbującą wstać osobę, za każdym razie wstawać jednocześnie z nią, przez co nigdy nie uda się jej wstać samej.
Odpowiedź
Odpowiedź beznadziejna! Chociażby chciał, nie jest w stanie nigdy, ale to nigdy, wstawać w dokładnie takim czasie, co osoba na krześle, która by chciała wstać! Skoro chce sama wstać, a tak napisano w zadaniu, to spokojnie oszuka maga! Z całym szacunkiem, ale odpowiedź bez sensu!
Łamigłówka
Też nie przepadam za takimi łamigłówkami, ale tu też trzeba wykazać się odrobiną dobrej woli. Jeżeli piszesz o dokładnym czasie to: proces wstawania to nie moment, gdy "siedzenie" odrywa się od krzesła, lecz czas aż do momentu, gdy stanie się prosto, a to trochę trwa i zawsze można, patrząc na taką "wstającą" osobę, rozpocząć wstawanie i są spełnione warunki zadania (wstają razem). Ale nie o to chodzi w tych zadaniach, żeby grało co do milisekundy tylko o pomysł i ideę, o teoretyczne spełnienie warunków zadania, i to rozwiązanie wg mnie jest jak najbardziej prawidłowe (trzeba to po prostu wydumać).
Nie tak łatwo znaleźć lub ułożyć nową łamigłówkę matematyczną czy logiczną w dokładnym tego słowa znaczeniu i pewnie dlatego Autor wstawia takie "kwiatki", ale to też łamigłówki - a to jest taki właśnie konkurs.
Nie zgodzę się
Nie zgodzę się z Piotrem. A jak wytłumaczyć fakt, że tak się dzieje przez 15 minut? Odpowiedź powinna to uwzględniać.
Odpowiedź
"Jak wytłumaczyć fakt, że tak się dzieje przez 15 minut ?" Normalnie. Osoba wstaje - mag wstaje, osoba siada - mag siada i tak 15 minut albo do bólu. Przecież widząc, jak ktoś wstaje, możesz wstać razem z nim, jak siada też możesz siąść razem z nim. Jak się człowiek skupi, to jest w stanie wykonać to praktycznie w tym samym czasie. Nie szukaj dziury w całym. Powtarzam raz jeszcze - w zadaniu nie chodzi o to, jak to wykonać idealnie w praktyce w tym samym ułamku sekundy, lecz o pomysł-rozwiązanie spełniające warunki zadania. To jest oczywiście tylko moje zdanie i możesz się z nim nie zgadzać.
Mag
A ja nadal uważam, że jeśli w danych podajemy, że ktoś jest Wielkim Magiem, to z zasady może to zrobić za pomocą magii. Od tego jest Magiem. I tyle.
Mag
Fakt, że ktoś się nazywa Magiem, nie oznacza jeszcze, że umie się posługiwać magią, więc skoro zadanie dało się rozwiązać bez takiego założenia...
Zagadka lateralna
Ludzie, naprawdę nie słyszeliście o takiej kategorii zagadek, jak "zagadka lateralna"? To jest przecież klasyczny przykład takiej właśnie zagadki. Opiera się ona na dwuznaczności pewnych sformułowań i ich dosłownym (lateralnym właśnie) odczytaniu. I to jest bardzo dobra zagadka lateralna. Takich zagadek jest w internecie sporo. Radzę poćwiczyć. Wtedy łatwo można nabrać wprawy w wychwytywaniu słownych dżoków.
To może do lingwistyki
A zagadki lateralne nie powinny być raczej w lidze lingwistycznej niż łamigłówkowej?
Odpowiedź
Zagadki lateralne polegają ogólnie na odwróceniu uwagi rozwiązującego, ale wcale niekoniecznie dzięki niejednoznaczności sformułowania, więc łamigłówki takie w ogólności z lingwistyką nie mają wiele wspólnego.