luty 2010

Data ostatniej modyfikacji:
2010-03-16

Zad. 1. Wrocławski turysta chce odwiedzić kilka polskich miast i wybrał następującą strategię podróży: najpierw pojedzie do najbliższego z wybranych miast, następnie do tego, do którego będzie miał wówczas najbliżej, itd., za każdym razem wybierając jako następne miasto najbliższe z dotychczas nieodwiedzonych, po czym pod koniec ferii wróci najkrótszą drogą z ostatniego miasta do Wrocławia. Czy taka kolejność odwiedzin wybranych miast daje najmniejszą możliwą sumę odległości, które musi pokonać turysta? Uzasadnij!

Zad. 2. Znajdź błąd w poniższym rozumowaniu.
Okrążając kulę ziemską w kierunku wschodnim, tak jak zrobił to Phileas Fogg z powieści Juliusza Verne'a, po przekroczeniu linii zmiany daty podróżujący "znajduje się" w czasie o 24 godziny wcześniejszym, zatem człowiek okrążający Ziemię w czasie krótszym niż 24 h (co jest już technicznie możliwe) znajdzie się po takiej podróży w miejscu startu o czasie wcześniejszym niż ten, w którym wyruszył!

Zad. 3. Wielki Mag potrafi wykonać następującą magiczną sztukę z udziałem dowolnej osoby z publiczności: osoba ta siada na krześle dostarczonym bezpośrednio z firmy meblarskiej i mimo jej szczerych chęci, ilekolwiek prób by nie podejmowała, przez 15 minut nie może sama wstać. Ani ta osoba, ani krzesło, na którym siada, nie są w trakcie pokazu ani przed nim poddawane działaniu żadnych czynników zewnętrznych. Jak Mag może coś takiego przeprowadzić?

 

Wyniki: 

Zadania lutowe były dla naszych Ligowiczów trudne. Nikt nie uzyskał maksimum punktów, natomiast 2,5 zdobyła Michalina Sieradzka, a po 2 pkt. - Juliusz Braun, Katarzyna Kaczmarczyk oraz Wojciech Tomiczek.

W Lidze Łamigłówkowej prowadzą teraz:

  • z 14 pkt. (na 15 możliwych!) - Wojciech Tomiczek z Lipowej,
  • z 13,5 pkt. - Katarzyna Kaczmarczyk z Wałbrzycha i Piotr Mazur ze Złotoryi,
  • z 13 pkt. - Krystyna Lisiowska z Warszawy,
  • z 12,5 pkt. - Juliusz Braun z Kielc i Michalina Sieradzka z Wrocławia,
  • z 11 pkt. - Stanisław Klajn z Lubina.

Gratulujemy!

 

Odpowiedzi: 

Zad. 1. Niekoniecznie, wystarczy rozważyć np. trasę Oborniki Śl. - Oleśnica - Brzeg - Głogów. Wbrew temu, co pisali niektórzy zawodnicy, nie jest to dobra strategia wyboru trasy, nawet jeśli wszystkie miasta wraz z Wrocławiem leżałyby na jednej prostej.

Zad. 2. Jadąc cały czas na wschód, podróżny wjeżdża kolejno do stref o coraz późniejszym czasie lokalnym, co po okrążeniu całej kuli ziemskiej daje sumaryczne przestawienie zegara o 24 h do przodu, co kompensuje zmianę daty.

Zad. 3. Mag może siąść na innym krześle i obserwując próbującą wstać osobę, za każdym razie wstawać jednocześnie z nią, przez co nigdy nie uda się jej wstać samej.

 

Odpowiedź

Odpowiedź beznadziejna! Chociażby chciał, nie jest w stanie nigdy, ale to nigdy, wstawać w dokładnie takim czasie, co osoba na krześle, która by chciała wstać! Skoro chce sama wstać, a tak napisano w zadaniu, to spokojnie oszuka maga! Z całym szacunkiem, ale odpowiedź bez sensu!

Łamigłówka

Też nie przepadam za takimi łamigłówkami, ale tu też trzeba wykazać się odrobiną dobrej woli. Jeżeli piszesz o dokładnym czasie to: proces wstawania to nie moment, gdy "siedzenie" odrywa się od krzesła, lecz czas aż do momentu, gdy stanie się prosto, a to trochę trwa i zawsze można, patrząc na taką "wstającą" osobę, rozpocząć wstawanie i są spełnione warunki zadania (wstają razem). Ale nie o to chodzi w tych zadaniach, żeby grało co do milisekundy tylko o pomysł i ideę, o teoretyczne spełnienie warunków zadania, i to rozwiązanie wg mnie jest jak najbardziej prawidłowe (trzeba to po prostu wydumać).
Nie tak łatwo znaleźć lub ułożyć nową łamigłówkę matematyczną czy logiczną w dokładnym tego słowa znaczeniu i pewnie dlatego Autor wstawia takie "kwiatki", ale to też łamigłówki - a to jest taki właśnie konkurs.

Nie zgodzę się

Nie zgodzę się z Piotrem. A jak wytłumaczyć fakt, że tak się dzieje przez 15 minut? Odpowiedź powinna to uwzględniać.

Odpowiedź

"Jak wytłumaczyć fakt, że tak się dzieje przez 15 minut ?" Normalnie. Osoba wstaje - mag wstaje, osoba siada - mag siada i tak 15 minut albo do bólu. Przecież widząc, jak ktoś wstaje, możesz wstać razem z nim, jak siada też możesz siąść razem z nim. Jak się człowiek skupi, to jest w stanie wykonać to praktycznie w tym samym czasie. Nie szukaj dziury w całym. Powtarzam raz jeszcze - w zadaniu nie chodzi o to, jak to wykonać idealnie w praktyce w tym samym ułamku sekundy, lecz o pomysł-rozwiązanie spełniające warunki zadania. To jest oczywiście tylko moje zdanie i możesz się z nim nie zgadzać.

Mag

A ja nadal uważam, że jeśli w danych podajemy, że ktoś jest Wielkim Magiem, to z zasady może to zrobić za pomocą magii. Od tego jest Magiem. I tyle.

Mag

Fakt, że ktoś się nazywa Magiem, nie oznacza jeszcze, że umie się posługiwać magią, więc skoro zadanie dało się rozwiązać bez takiego założenia...

Zagadka lateralna

Ludzie, naprawdę nie słyszeliście o takiej kategorii zagadek, jak "zagadka lateralna"? To jest przecież klasyczny przykład takiej właśnie zagadki. Opiera się ona na dwuznaczności pewnych sformułowań i ich dosłownym (lateralnym właśnie) odczytaniu. I to jest bardzo dobra zagadka lateralna. Takich zagadek jest w internecie sporo. Radzę poćwiczyć. Wtedy łatwo można nabrać wprawy w wychwytywaniu słownych dżoków.

To może do lingwistyki

A zagadki lateralne nie powinny być raczej w lidze lingwistycznej niż łamigłówkowej?

Odpowiedź

Zagadki lateralne polegają ogólnie na odwróceniu uwagi rozwiązującego, ale wcale niekoniecznie dzięki niejednoznaczności sformułowania, więc łamigłówki takie w ogólności z lingwistyką nie mają wiele wspólnego.

Powrót na górę strony